Pacjent o którym mowa, zaczyna aktualnie swoje przygody z hulajnogą od początku – powoli od prostej jazdy i ewaluacji (pierwsze pod moim okiem na parku). Niestety nie jestem w stanie pozwolić mu aktualnie na więcej. Wdrożyliśmy trening całego ciała i sporo stabilizacji. Twierdzi, że nabrał więcej pokory do tego sportu.
Epizodycznie pojawiają się dolegliwości bólowe – po znacznym przeciążeniu , ale tak trzeba czasami.
Pozdrawiam Marcin