Szkolenie z Gillem Horcloisem.

utworzone przez paź 8, 2013Aktualności

Minęło już co prawda kilka lat od szkolenia, jednak są rzeczy które wspominam bardzo często. To szkolenie wywarło na mnie ogromne wrażenie i w znaczny sposób odmieniło moje życie.

Jak wcześniej wspominałem po kongresie LNE w Krakowie miałem okazję uczestniczyć w długo wyczekiwanym przeze mnie kursie z masażu Amani Zanzibar.

Ci, którzy nie znają jeszcze genezy tego masażu zapraszam do mojego wpisu: NA ZANZIBARZE

Jako, że w tamtej relacji a także poprzedniej (nt. masażu Lamachi )padło wystarczająco dużo słów mojego zachwytu nt. Gillesa, tym razem oddałem głos innym uczestnikom kursu.

Oto ich wypowiedzi i odczucia dotyczące masażu Zanzibar i prowadzącego:

Agnieszka :  „Niezwykły masaż w wykonaniu niezwykłego człowieka. Nic dodać nic ująć. “

Asia:  „Jeśli chodzi o osobę Gillesa, to jak dla mnie wspaniały i niesamowity człowiek, przepełniony dawką pozytywnej energii, która emanuje od niego na każdym kroku, w każdym jego ruchu i każdym spojrzeniu. W momencie, kiedy masaż staje się naszym chlebem powszednim nie ciężko jest o zatracenie się w pewnego rodzaju monotonii i schemacie.
Spotkanie z Gillesem i uczestnictwo w kursie sprawiło, że praca, którą wykonuję nabrała dla mnie nowego, świeżego wymiaru. Przypomniałam sobie jakie to piękne uczucie, kiedy pracuje się indywidualnie z klientem, kiedy skupia się uwagę i energię tylko na nim. Kiedy praca z człowiekiem staję się radością i gratyfikacją, a nie tylko przykrym obowiązkiem.
Nie miałam jeszcze okazji wykonać masażu Zanzibar, natomiast po powrocie z kursu pierwszym masażem jaki wykonałam była Ayurveda…uważam, że była to najlepiej wykonana Ayurveda w moim życiu.
Jestem przeszczęśliwa i zaszczycona, że mogłam spotkać na swojej drodze takiego człowieka jakim jest Gilles.
Sam masaż rewelacja, odbiegający od schematów, pozwalający na twórcze i indywidualne podejście, dający mnóstwo energii i radości z samego jego wykonywania. Do tego idealnie skomponowana i dobrana muzyka, która wręcz przepełnia duszę, ciało i umysł.
Możliwe, że w tym co napisałam jest mnóstwo chaosu, dużo przemieszania z poplątaniem, ale odkąd wróciłam z kursu żyje w stanie permanentnej szczęśliwości i jakoś tak mi się miesza :-) natomiast mam nadzieję, że pozostanę w nim jak najdłużej.
Oby jak najwięcej takich ludzi jak Gilles…..serdeczne dzięki   ”

Dorota : „Szkolenie było rewelacyjne. Czas upłynął bardzo szybko i wcale nie czułam zmęczenia. Gilles to wspaniały ciepły człowiek, emanuje od niego pozytywna energia, która jednocześnie potrafi przekazać innym ludziom. Każdy człowiek to dla niego otwarta księga, która jak mówi potrafi odczytać. Było mi bardzo miło spędzić czas szkolenia z osoba Gillesa i wszystkich uczestników kursu.”

Kinga : „Dla mnie Gilles stał się autorytetem nie tylko w dziedzinie masażu. Jeszcze nigdy nie spotkałam tak przyjaźnie usposobionej osoby, z takim bagażem pozytywnej energii.
Po Jego masażu czułam zupełną relaksację mięśni, stawów, poprawił się zakres ruchomości moich bioder i dostałam duży zastrzyk energii, tak że cały tydzień latałam radosna :) „

Agnieszka:  „Ja osobiście jestem zauroczona osobą Gillesa , pierwszy „kontakt” z nim i jego kolegami z francuskiej szkoły masażu,  miałam w tym roku w Paryżu na kongresie Lne. Dużo rzeczy w życiu widziałam, natomiast to co tam pokazali, nie da się opisać słowami, byłam zdecydowana tam iść do ich szkoły:), na szczęście Gilles przyjechał do nas:) On potrafi hipnotyzować masażem, zarażać nim, fascynować:) Tutaj naprawdę pokazał cząstkę swoich umiejętności, a i tak jesteśmy nim zauroczeni:) Wiem na pewno, że pójdę na każdy kurs jaki będzie w Polsce:) „

Iwona: „masażami i pielęgnacja duszy i ciała zajmuje sie od 9 lat. Nie trzeba zatem dodawać, że jest to jedna z moich głębokich pasji…i na pewno zajmuje pierwsze miejsce. Tak jak masaż Amani Zanzibar w chwili obecnej..Technika jakiej doświadczyłam podczas szkolenia połączyła dusze z ciałem w boskim rytuale muzyki. Inspiracja, zmysłowość, boskość i mistycyzm to wyrazy, które mogą określić moje doznania i emocje. Inaczej słowami tego nie ujmę. Należałoby zajrzeć w głąb mojego serca gdyż tam kryją sie te doznania, Dziękuje wszystkim, z którymi mogłam tam poznawać i doświadczać. Dziękuje wszystkiemu co pozwoliło mi na to…ps. dziękuje Tobie ze mogłam wyrazić to co czuje…AMANI… „

W tym miejscu ja również dziękuje Tobie Iwonko za wyrażenie tego co czułaś. Dziękuje oczywiście wszystkim tym, którzy poświęcili chwilkę i przyczynili się do stworzenia tego tekstu.
Dziękuje jeszcze raz wszystkim, z którymi miałem przyjemność spędzić te 2 dni szkoleniowe i na koniec dziękuje Gillesowi za  nasz rozwój osobisty  – jako masażyści, a także jako ludzi.

Oto cała grupa w komplecie:)

zanzigrup