„Happy End” Alchemika Masażu.

utworzone przez lut 16, 2015Aktualności

Witajcie,

nie wiem czy pamiętacie wpis „Alchemik Masażu”?

To wspaniała historia o pasji, marzeniach i dążeniach do celu. Cieszę się, że byłem cząstką drogi, którą przebył Łukasz w kieruku realizacji swoich marzeń.

Dla tych, którzy nie są w temacie zapraszam do wpisu Alchemik Masażu, a Ci co w temacie to też przypomnijcie sobie tę historię.

Ku mojej radości dostałem kilka dni temu taką wiadomość od Łukasza:

Hey Rafał 

 Jestem bardzo ciekawy czy mnie jeszcze pamiętasz ?:)

Chciałbym Ci napisać ,że marzenia się spełniają i warto do nich dążyć…. może to typowy slogan  wykorzystywany przez… wielu…. ( bo pewnie sobie pomyślisz  … marzenia się spełniają bla bla bla… to tak jak bym powiedział : chciałbym aby na świecie był pokój 🙂 Ale dla mnie marzenia znaczą CEL!!! różnie było… praca na produkcji, tesco  i użalanie się nad własną osobą…. itd. Teraz wiem,ze to wszystko było po to aby jeszcze bardziej docenić MASAŻ i prace z pacjentem.

Aktualnie razem z dziewczyną ( Kasią) pracujemy nad morzem w Sanatorium i dajemy z siebie to co najpiękniejsze  naszym kochanym kuracjuszom (tym nie kochanym też się staramy pomóc:D:D) zajmujemy się pacjentami z problemami  narządu ruchu, kardiologicznymi , oddechowymi i amazonkami…. ręce pełne roboty niesamowite doświadczenie… satysfakcja??? a jakże!!! to dodaje nam siły ,cierpliwości i motywacji do pracy. 

Razem z Kasią zaczęliśmy Fizjoterapie aby jeszcze więcej rozumieć , pomagać i w przyszłości otworzyć swój własny gabinet…. 🙂 Małe cele przemieniają się w te większe i MEGA DUŻE:)  apetyt rośnie w miarę jedzenia 🙂

Uzależnieni od masażu 

Świder i Kasia 

Pozdrawiamy!:) „

Chyba nie trzeba podsumowania 🙂 Marzenia się nie spełniają…. Trzeba samemu je spełniać, a przypadek Alchemika Masażu daje tego świadectwo…

Pozdrawiam

Rafał