Jaki olej do masażu wybrać?

utworzone przez sie 30, 2021Aktualności, Masaż

W masażu najważniejsze są umiejętności, odpowiednia diagnoza i dobór technik – nie można z tym dyskutować. Pozwolę sobie jednak na stwierdzenie, że olej, którego używamy także jest istotny. Może nie jest to pierwsza rzecz, nad którą się zastanawiamy, gdy klient przekracza próg naszego gabinetu, ale może stanowić przysłowiową „kropka nad i”, jeżeli chodzi o zadowolenie klienta oraz gwarancję komfortu pracy. Dlatego, szczególnie w masażu relaksacyjnym i relaksacyjno-terapeutycznym, znajomość olejów oraz ich odpowiedni dobór może poprawić jakość naszej pracy.

Zacznijmy od tego, że nie ma jednego uniwersalnego oleju, który sprawdzi się dla każdego klienta i masażysty, na każdą część ciała oraz do każdego rodzaju masażu. Po pierwsze podzielę oleje na te, które będą przynosiły korzyści i zapewniały komfort w pracy z ciałem i twarzą. W tym wpisie skupię się na tych, które są odpowiednie i ciekawe pod kątem masażu ciała, a w kolejnym opiszę, co stosować do twarzy.

Olej migdałowy

Wymieniam go, jako pierwszy, bo jest wyjątkowo wszechstronny. Wysokiej jakości olej migdałowy jest w konsystencji stosunkowo lekki, daje dobry poślizg, z możliwością wykonania głębszych technik. Niemal w pełni się wchłania, nie pozostawiając tłustego filmu, a jednocześnie jest bardzo wydajny. To olej, który posiada właściwości uelastyczniające i ujędrniające skórę. Bardzo dobrze nawilża skórę, jest polecany w profilaktyce rozstępów, np. u kobiet w ciąży. Czysty olej migdałowy z zimnego tłoczenia jest prawie bezzapachowy. Zawsze przed jego zastosowaniem warto zapytać o ewentualną alergię na migdały.

Olej kokosowy

Nierafinowany, wysokiej jakości olej kokosowy ma charakterystyczny aromat, w związku z czym jedni go kochają, a inni… nienawidzą. Ten olej jest tłusty w konsystencji, długo pozostaje na skórze tworząc ślizgi film, na zakończenie masażu może być odczuwalny, jako tłusta powłoczka. Jest dosyć wydajny i ze względu na wysoką zawartość nasyconych kwasów tłuszczowych sprawdzi się przy bardzo przesuszonej skórze, np. u osób z niedoczynnością tarczycy, tendencją do przesuszania naskórka, czy po opalaniu. Będzie odpowiedni do technik bardziej powierzchownych oraz wtedy, gdy wykonujemy długie, posuwiste ruchy na dużej powierzchni ciała przy pomocy dłoni i przedramion. Ostatecznie, jeżeli zaaplikujemy odpowiednią ilość można na nim wykonać także głębsze techniki, jednak będzie to wymagało wcześniejszego dłuższego przygotowania bardziej powierzchownymi ruchami. Jest to najczęściej stosowany olej w masażu lomi-lomi. Przed zastosowaniem trzeba podgrzać go, bo w temperaturze pokojowej jest w postaci stałej.

Olej arganowy

Nazywany „płynnym złotem Maroka”, bo może być pozyskiwany jedynie w tamtym regionie. Jest olejem tłustym, gęstym, ale dającym lekki opór podczas masażu. Można na nim początkowo wykonywać długie, powierzchowne ruchy, a z czasem przejść do głębszych technik. Nie jest wydajny, warto go łączyć z innymi olejami. Sprawdzi się u osób ze skórą dojrzałą, suchą, dlatego że posiada właściwości odżywcze, regenerujące i antyoksydacyjne. To, co go wyróżnia, to wyjątkowy poziom tokoferoli – dla porównania dwa razy więcej niż oliwa z oliwek. Szybkie wchłanianie tego oleju wynika z bogactwa nienasyconych kwasów tłuszczowych, które nawilżają suchą i odwodnioną skórę.

Olej ryżowy

Bardzo uniwersalny i ekonomiczny olej, który jest neutralny w zapachu i bezpieczny ze względu na minimalne ryzyko alergii. W odczuciu jest dosyć gęsty, można na nim wykonać zarówno techniki głaszczące, powierzchowne i posuwiste jak i głębokie przy zachowaniu takiej kolejności oraz zaaplikowaniu niezbyt dużej ilości produktu. Dobrze sprawdzi się u osób, które mają bardzo wrażliwą skórę i przesuszony naskórek. Może pozostawić tłustą powłoczkę, jednak jest ona dużo lżejsza niż w przypadku oleju kokosowego, czy masła shea. Jest superbogaty w antyoksydanty (alfaoryzanol i tokotrienole), więc warto go stosować w okresie letnim (gdy słońce wywołuje kaskadę wolnych rodników) oraz do skóry dojrzałej.

Masło shea

Mówimy o wysokiej jakości, nierafinowanym maśle shea – w przeciwnym wypadku większość właściwości, o których napiszę zostaje utracone i pozostaje jedynie środek poślizgowy. Masło shea, jak nazwa wskazuje, jest olejem o stałej konsystencji. Przed użyciem trzeba je podgrzać, ale praca na nim jest bardzo komfortowa. Można na nim wykonać techniki głębokie i wymagające precyzji, a aplikując nieco większą ilość, możliwe jest też komfortowe wykonanie technik powierzchownych i ruchów długich, posuwistych. Masło wspaniale odżywia i nawilża. Posiada właściwości regeneracyjne i przeciwzapalne. Świetnie sprawdzi się do masażu dłoni, stóp, nawilży ekstremalnie przesuszone partie takie jak kolana i łokcie. W przypadku suchej, wymagającej odżywienia skóry w trakcie masażu wchłonie się w całości, nie pozostawiając tłustej niekomfortowej powłoki.

Olej jojoba

Tu jest jakby luksusowo. To jeden z najdroższych olejów świata. Dzięki strukturze ciekłego wosku dobrze się wchłania. Można na nim wykonać głębsze techniki, jednak nie daje długotrwałego poślizgu. Z tego powodu (oraz ekonomii zabiegu) dobrze jest go połączyć z innym olejem (np. ryżowym albo migdałowym). Ze względu na specyfikę pracy jest bardziej odpowiedni do masażu twarzy, jednak ze względu na cenne właściwości, w wielu przypadkach warto chociaż odrobinę dodać do ciała. Olej jojoba łagodzi podrażnienia i wycisza stany zapalne np. przy łuszczycy, AZS, czy skórze wrażliwej, skłonnej do podrażnień i alergii. Komfortowo pracuje się nim na stopach, w okolicy karku oraz wtedy, gdy chcemy działać, precyzyjnie i punktowo. Jest prawie bezzapachowy i nie pozostawia tłustego filmu.

Olej winogronowy

Na samym końcu, ale umieszczam go ze względu na to, że jest to jeden z najbardziej ekonomicznych, najłatwiej dostępnych olejów do masażu przy jednoczesnych właściwościach pielęgnacyjnych. Olej winogronowy jest bardzo bogaty w witaminę E. Jest odpowiedni do każdego typu skóry. Daje długotrwały poślizg, ale trudniej na nim wykonać głębsze techniki. Przy odpowiednim zaplanowaniu pracy i zaaplikowaniu odpowiedniej ilości oleju jest to jednak jak najbardziej możliwe – podobnie jak przy oleju kokosowym. Olej winogronowy raczej rzadko wchłania się w pełni, najczęściej po masażu pozostawia tłustą powłoczkę, która wymaga zmycia pod prysznicem.

Świeca do masażu

Wyjątkowa forma oleju do masażu, która przenosi go na inny poziom. Poślizg świecy trudno porównać do czegoś innego – może nieco przypomina masło shea, które zresztą często stanowi składnik bazowy świec. Świeca, która jest stała, pod wpływem ciepła płomienia przemienia się w płynny olej. Daje dobry poślizg. Nie trwa on bardzo długo, dlatego bez problemu można wykonać także głębsze techniki. Ze względu na to, że świeca jest mieszaniną różnych olejów i olejków eterycznych, ma wyrazisty aromat (który trzeba dobrać pod gust klienta) oraz dobre właściwości pielęgnacyjne. Skóra po masażu świecą jest odżywiona, nawilżona i gładka. Poszczególne składniki świecy decydują o jej ostatecznej jakości, wydajności i komforcie stosowania. Pozostaje na skórze ochronny film, który dla większości klientów jest komfortowy na tyle, że nie chcą brać prysznica. Aromat świecy towarzyszy im więc także w domu i stanowi kontynuację relaksacji w gabinecie.

Marta Szwed | Relax & Therapy